Komentarze: 1
Wczoraj znowu zmieniłysmy sie w czarownice tym razem Ja , Siulka i Ania.........a wzywałysmy ''fadera dawida '' ;) ,i jeszcze pare osubek ......puzniej po tym wyczerpaniu musiałysmy sie wzmocnic i Monisia zaserwowała placki zemniaczaneeeee hmmmm pychotka...,juz było puzno a wiec musiałysmy odprowadzic siulke pod sam domek , ale przyczyny były inen gdyż zapomniałam wziąsc od niej zakupkow ktore wczesniej robiłam ; P Moj powrut do domu rozpoczoł sie od włonczenia kompa ...no a jakze , pogadałam sobie z paroma osubkami i poszłam ogladac jak myslicie co , no pewnie .Filmusssssssss tym razem miałam porzyczony od qmpla z klasy , spoko spoko......i i zajeta tym ze ogladaniem zapomniałam o jednym z moich rozmówców który miał powrucic za godzine .....fredzie , ale juz mnie za to ułaskawił wiec niema problemu ;) dobra papatki i buziaki ;**